Długi po zmarłej osobie, czyli jak odrzucić spadek?
Śmierć bliskiej osoby to zawsze bolesne wydarzenie. Będzie jeszcze trudniejsze i bardziej dotkliwe, kiedy dowiemy się, że zmarły miał niespłacone długi. Czy musimy spłacać zaległości finansowe członka naszej rodziny, mimo iż w większości przypadków nawet nie zdawaliśmy sobie z nich sprawy? Zadłużenie Polaków rośnie z każdym rokiem, na szczęście my możemy uchronić się przed problemami z budżetem. Majątku, a więc również długów po zmarłej osobie, nie trzeba dziedziczyć. Mamy prawo zrzec się spadku.
Prawo a dziedziczenie długów po zmarłej osobie
Jeszcze do niedawna mogliśmy nieświadomie dziedziczyć długi po zmarłych bliskich, a przez to stracić kontrolę nad naszymi finansami. 18 października 2015 roku weszły w życie znowelizowane przepisy Kodeksu cywilnego, chroniące interesy spadkobierców. Wedle nowych rozporządzeń, w przypadku niezłożenia stosownego oświadczenia, możemy dziedziczyć nieuregulowane wierzytelności wyłącznie do wartości aktywów spadku, czyli tzw. stanu czynnego spadku. Jest to dziedziczenie z dobrodziejstwem inwentarza.
Dzięki nowelizacji przepisów prawa, nie będziemy musieli zastanawiać się, jak wyjść z długów. Nieuregulowane zobowiązania spłacimy z pieniędzy uzyskanych ze spadku. Ominą nas dotkliwe konsekwencje niespłaconych chwilówek. Co to oznacza w praktyce? Jeżeli wartość spadku wynosi 20 tys. zł, a długi opiewają na kwotę 30 tys. zł – wierzyciel może żądać od spadkobiercy jedynie tych 20 tys. zł. Spadkobierca nie odpowiada za długi własnym majątkiem, ale jeśli spóźni się z płatnościami, do działania może wkroczyć komornik. Zasada ograniczenia odpowiedzialności nie dotyczy też niestety wierzytelności, które były zabezpieczone hipoteką. Co zrobić, jeśli w ogóle nie chcemy przejmować spadku?
Jak nie przyjąć spadku zmarłego?
Nie musimy zgadzać się na dziedziczenie majątku i przejmować się kwestią regulacji zaległych wierzytelności. Chociaż bowiem odpowiadamy tylko do wartości aktywów spadku (z pewnymi wyjątkami), nie oznacza to, że nie poniesiemy kosztów windykacji. Wszelkie opóźnienia pozwalają wierzycielowi na wszczęcie odpowiednich procedur odzyskiwania należności. O braku naszej odpowiedzialności finansowej może również zostać poinformowany BIK. Dlatego mamy prawo odrzucić spadek, musimy jednak trzymać się wyznaczonych terminów.
W ciągu sześciu miesięcy od momentu, kiedy dowiadujemy się o swoim prawie do spadku, musimy złożyć oświadczenie o jego odrzuceniu. Jeśli jest to dziedziczenie ustawowe, do majątku są upoważnieni małżonkowie i ich dzieci, a następnie rodzice i rodzeństwo. Jeżeli nie chcemy, aby taki “kłopotliwy spadek” odziedziczyli syn czy córka, oni także muszą go odrzucić. W przypadku dziedziczenia z testamentem, to spadkodawca wskazuje swoich spadkobierców, ale tryb postępowania jest jednakowy.
W jaki sposób napisać wniosek o odrzucenie spadku?
Jeśli podjęliśmy decyzję o zrzeczeniu się spadku, w sądzie rejonowym właściwym dla naszego miejsca zamieszkania albo u notariusza składamy stosowne oświadczenie. Wniosek o odrzucenie spadku, zgodnie z art. 1018 § 3 zd. 2 Kodeksu cywilnego, można złożyć ustnie albo pisemnie z podpisem urzędowo poświadczonym. W przypadku notariusza wystarczy określić termin, z kolei składając oświadczenie w sądzie, będziemy musieli złożyć wniosek mówiący o takiej chęci i poczekać na korespondencyjne wyznaczenie terminu.
Osoby, które chcą złożyć pisemny wniosek o odrzucenie spadku, muszą zawrzeć w nim odpowiednie treści, pośród których znajdują się:
- dane spadkobiercy,
- imię i nazwisko spadkodawcy,
- data i miejsce śmierci spadkodawcy,
- miejsce jego ostatniego zamieszkania,
- decyzja o przyjęciu, przyjęciu z dobrodziejstwem inwentarza albo odrzuceniu spadku – zrzekając się majątku, oczywiście wpisujemy “odrzucenie”.
Zrzeczenie się spadku jest nieodwołalne, dlatego należy przemyśleć swoją decyzję. Wyjątkiem jest złożenie albo niezłożenie oświadczenie pod wpływem błędu czy groźby. Spadkobierca musi to jednak udowodnić przed sądem.
Jak unikać długów?
Aby nie dopuścić do takich sytuacji względem swoich dzieci albo innych spadkobierców, którzy będą dziedziczyć nasz majątek, powinniśmy należycie dbać o domowy budżet. Pożyczki mają nam służyć, ale nie mogą być odpowiedzią na każdy problem z finansami. Jeśli nasz budżet ciągle się nie domyka, warto pomyśleć – dlaczego tak jest? Może żyjemy ponad stan, nie potrafimy oszczędzać, a gotówkę, która wpłynie na konto, od razu wydajemy?
Unikanie długów będzie prostsze, jeżeli będziemy podejmować rozsądne decyzje finansowe. Dokładnie zastanówmy się, zanim podpiszemy umowę na kolejną pożyczkę chwilówkę, a jeśli już ją wzięliśmy, trzymajmy się terminów spłat. Zawsze dokładnie sprawdzajmy pożyczkodawców i korzystajmy z atrakcyjnych ofert, które ograniczają wysokość opłat. Życie z długami rodzi wiele komplikacji, a pozostawienie ich bliskim nie jest rozwiązaniem problemu.